wtorek, 22 lipca 2014

Lody Cookie Dough Lidl

Witam,

Dziś lody, które już od dłuższego czasu czekają w kolejce. Tzn żeby było jasne, w kolejce na opisówkę rzecz jasna, bo zjedzone były już dawno dawno, jak był tydzień amerykański w Lidlu. Szkoda że nie ma tych lodów na stałe w ofercie Lidla, często bym do nich wracała.

Oficjalna nazwa lodów to Lody śmietankowe o smaku waniliowym z ciasteczkami i czekoladą.


Zakupione w Lidlu w cenie 8.49 zł, za bodajże 450g co odpowiadało ok 500 ml. Dla mnie osobiście jest to wysoka cena, za tyle można kupić litr całkiem dobrych lodów. No ale co tu dużo gadać, WARTO, lody są bardzo dobre.





Skład lodów mi odpowiada. Jak widać pierwsze trzy miejsca zajmują śmietanka, mleko zagęszczone oraz ciasteczka. Brawo. W wielu lodach pierwsze miejsce zajmuje woda, za nią cukier i syrop g-f. Także fajnie jak lody mają coś wspólnego ze śmietanką a nie tylko z wodą. Z dostępnych na naszym polskim rynku Grycan mają śmietankę na przodzie, co również daje im świetny smak, ale też i cenę. No niestety za coś lepszej jakości trzeba zapłacić więcej.

Dodatkowo lody nie zawierają utwardzonych tłuszczy roślinnych ani syropu g-f.


Lody te, bardzo przypominają mi lody Ben&Jerry's, które miałam okazje jeść tylko raz w życiu, będąc w odwiedzinach u Michała i Milenki* w UK. Nie pamiętam jakie smaki konkretnie jadłam, ale pamiętam że były rewelacyjne. Bogactwo i różnorodność smaków i dodatków tych lodów sprawiają, że chce się spróbować wszystkich. Ubolewam, że nie ma ich w naszym kraju. Dobrze chociaż, że mamy tydzień amerykański w Lidlu i czasem możemy pojeść tych, bardzo podobnych :)






Lody są bardzo dobre, śmietankowe, wyczuwa się wanilię. Są kremowe, gęste, ciężkie. Ciasteczek jest mnóstwo, i kawałków czekolady też. Momentami miałam już dosyć tych dodatków, wręcz miałam wrażenie że jest ich za dużo i czasami wybierałam same lody coby poczuć ich smak :D Chce więcej takich lodów, chce więcej nowych smaków, które będą miały od cholery dodatków, a nie jak u nas, gdy piszą że lody są z bakaliami to wrzucą pięć rodzynek na krzyż i to wszystko. Albo piszą, że lody z truskawkami a w składzie 0,5% koncentratu z truskawek.

Polecam opisywane lody jak najbardziej, jak będzie następny amerykański tydzień to nawet się nie zastanawiajcie tylko kupujcie i zajadajcie ze smakiem :)

Ja daję dyszkę, 10 na 10 bez wahania.

Pozdrawiam,

Justyś.


*. Brat oraz jego dziewczyna, których mocno ściskam jeśli czasem zaglądają na tego bloga.






1 komentarz:

  1. po prostu pycha...podobnie jak z migdałami i karmelem.
    również żałuję, że nie ma ich w stałej ofercie....:)

    OdpowiedzUsuń